wtorek, września 4

książki!

W pociągu, w tramwaju, podczas przerwy między zajęciami (i na zajęciach również;)), w domu, na dworze (...) uwielbiam czytać książki! Mam swoich ulubionych autorów, po których zawsze chętnie sięgam np. Stephen King, Harlan Coben, Dan Brown, Jack Ketchum, Tess Geritsen, James Patterson. W książkach lubię tajemnicę, intrygę, grozę, a nawet krew. Jednak w ciągu kolejnych postów, chcę wam przestawić książki, po które sama bym w życiu nie sięgnęła, gdyby mi ich nie zareklamowano i zdecydowanie nie mają nic wspólnego z nieistniejącymi stworzeniami i żywymi trupami. Książki te są idealnym rozwiązaniem na wakacje, gdzie ceni się lekką (niekoniecznie oznacza to mało stron) lekturę, a czytanie nie powinno zmuszać nas do zbytniego myślenia i forsowania głowy. Nie będę spisywać streszczeń z tyłu okładki, bo to zbędne. Tylko kilka słów od siebie.

,, Linia życia " Jodi Picoult
Kolejna z wielu książek autorki zekranizowanego bestselleru ,, Bez mojej zgody ". Chapnęłam ją w sekundkę! Nie lubię takich ckliwych historyjek o niczym, jednak ta na prawdę mnie wciągnęła. Dość tragiczna powieść, gdzie podczas czytania miałam ochotę krzyczeć na bohaterów licząc, że od moich słów zmienią swoje postępowanie, które zdecydowanie nie zadowala. Rozterki młodej matki, która zmaga się z wątpliwościami dotyczącymi życiowych wyborów. Do tego niczego nierozumiejący mąż i niewyjaśniona przeszłość, od której ciężko się uwolnić. Chciałam napisać, że polecam w letnie wieczory,  jednak ja nie mogłam się o niej oderwać w żaden sposób, więc krótko mówiąc, każda pora dnia jest dobra. :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz