wtorek, września 4

bye bye summer

Mimo, że pogoda jeszcze drastycznie nie zabrała nam ciepłych dni, to ja już tęsknię za tymi upalnymi, gdzie ilość części garderoby można ograniczyć do minimum. Znacznie bardziej darzę uwielbieniem letnie stroje, niż te zimowe, gdzie co roku pobijam rekord ilości swetrów zakładanych na raz. Kilka fajnych zestawień z mojego ulubionego lookbooka.







2 komentarze: