Gdy dostałam temat pracy semestralnej trochę się przeraziłam. Na myśl o barokowej kreacji wyobraziłam sobie mnóstwo cięcia, szycia, klejenia.. w rzeczywistości nie było tak źle. Po przejrzeniu ikonografii z tego okresu, stwierdziłam, że barok nie jest najpiękniejszą epoką. Jednak było to dla mnie wyzwanie, by z niezbyt urodziwej kreacji stworzyć coś na co da się patrzeć i jednocześnie, żeby nie było wątpliwości z jakiego pochodzi okresu.
Odpowiedni materiał to połowa sukcesu. W tym wypadku szukałam ozdobnej tkaniny z drobnymi lecz gęstymi wzorami. Tego typu suknia nie robiłaby takiego samego wrażenia, gdyby uszyto ją z gładkiego materiału.
Mojej mamie nawet przez myśl nie przeszło, że kiedyś z jej sukni ślubnej powstanie suknia barokowa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz